29 września, 2011

Nastoletni narkomanie i alkocholicy.

Chociaż nie jestem zbytnio wtajemniczona w otoczenie nastolatków " zatruwających sobie życie ", chcę o tym napisać. Doskonale sobie zdaję sprawę, że narkotyk to nie tylko trucizna zdrowotna ale i psychiczna. Człowiek, który popada w nałóg, potem chce się wyleczyć i idzie na odwyk, po prostu rzuca wszytko .... zaczyna życie od początku . Ale to nie jest łatwe ... bo co jeśli stanie się coś złego ? Na przykład, umrze mu bardzo bliska osoba, po co sięgnie ta osoba ? Po narkotyki, kto choć raz coś brał będzie pamiętał, że to dało mu ukojenie bólu, ale w sumie ból jest też nam potrzebny bo gdyby nie on nie moglibyśmy odczuwać tych pozytywnych emocji. Kolejnym z tych zagadnień jest alkohol. Jestem w pierwszej klasie gimnazjum, a znam młodsze osoby ode mnie, które piją. Sięgając po niego, możemy doznać traumy. Nałóg wiąże się z przezwyczajeniami na całe życie. Pomyśl o przyszłości, co będzie jeśli za 20 lat będziesz mieć dzieci ? Będą oglądać codziennie pijanego ojca lub matkę ? Myślisz, ze to będzie dla nich przyjemny widok ? O nie ! Nie myśl tylko o sobie, pomyśl o innych. Bo kazdy z nas ma na pewno choć jedną osobę której bardzo na nas zależy !


PS. Mam nadzieję, że zrozumieliście moją notkę .. .pa kika ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz